Grzegorz Przebinda

Zmarł Profesor Łużny

W niedzielę 8 marca zmarł w Krakowie prof. Ryszard Łużny, wybitny filolog-slawista, współtwórca krakowskiej szkoły rusycystyki i ukrainistyki, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Urodził się 10 września 1927 roku we wsi Wołczków w powiecie i województwie stanisławowskim. Po wojnie znalazł się w Krakowie, gdzie w 1954 r. ukończył rusycystykę na Wydziale Humanistycznym UJ, z którym związany był przez resztę życia. Doktorat uzyskał w 1962 r., a profesorem zwyczajnym został w 1979 r. Prof. R. Łużny był dyrektorem Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej UJ, a w 1980 r. został pierwszym przewodniczącym «Solidarności» na uczelni. Na początku lat 80. na KUL utworzył Międzywydziałowy Zakład Badań nad Kulturą Bizantyńsko-Słowiańską, którym kierował do przejścia na emeryturę w zeszłym roku. Od 1991 r. był członkiem reaktywowanej Polskiej Akademii Umiejętności, w której kierował Komisją Wschodnioeuropejską.

Prof. Łużny był autorem książki «Pisarze kręgu Akademii Kijowsko-Mohylańskiej», jego prace dotyczyły także literatury staroruskiej, wieku XVIII, zajmował się również twórczością Aleksandra Puszkina, Lwa Tołstoja, Fiodora Tiutczewa, Mikołaja Gogola i Fiodora Dostojewskiego. Za osiągnięcia translatorskie został przyjęty do Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich oraz do Polskiego Pen-Clubu.

— Trudno znaleźć w Polsce rusycystę, który nie zetknąłby się z opinią Profesora, jego recenzją czy opiekuństwem naukowym – twierdzi dr Grzegorz Przebinda z Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej, uczeń prof. Łużnego.

Dr Przebinda podkreśla, że w swych pracach i działalności uniwersyteckiej prof. Łużny, który w ciągu 45 lat pracy na UJ wykształcił 370 magistrów, 25 doktorów i był konsultantem 18 prac habilitacyjnych, przywrócił źródłowe znaczenie pojęciu „filologia”, która jest nie tylko nauką o literaturze i historycznym języku. – Filologia oznacza przecież „umiłowanie słowa”, które poprzedza i organizuje kulturę, ukazuje jej ponadhistoryczny wymiar. Dlatego w tak wielu tekstach od końca lat 70. Profesor pisał o duchowości Słowian Wschodnich, ich myśli filozoficznej i religijności – wyjaśnia, wskazując na szczególne znaczenie wydanej w 1996 r. pracy «Słowo o Bogu i człowieku. Myśl religijna Słowian Wschodnich doby staroruskiej». – Ta właśnie książka – jakże nieoczekiwanie dla nas wszystkich, jego uczniów i wychowanków – staje się dzisiaj testamentem Profesora – mówi dr Przebinda.